Dobry duet do włosów- Marion i Syoss part I

MARION Spray prostujący włosy

SYOSS Fluid regeneracyjny  3 in 1

Często przeglądam posty i wyszukuję sprawdzonych produktów przydatnych do codziennej pielęgnacji włosów. Taką serią postów będzie o produktach, które są sprawdzone i powracam do nich wraz z ich zakończeniem swojej żywotności. 




MARION Spray prostujący włosy

Marion jest stosunkowo znaną firmą na polskim rynku. Na półkach drogeryjnych bez problemu odnajdujemy ich produkty. Jednym z nich, do którego wracam znowu jest spray prostujący włosy. Za każdym razem przed użyciem prostownicy spryskuję i dokładnie rozczesuję. Atutem jest przyjemny zapach, utrzymujący się na włosach. 


Po wyprostowaniu włosy delikatnie błyszczą się, a także nie obciąża on włosów. Przy codziennym stosowaniu nie zauważyłam efektów ubocznych. Za niewielkie pieniądze (koszt 8-9 złotych) otrzymujemy wydajny i dobry jakościowo produkt.



SYOSS Fluid regeneracyjny  3 in 1

Produkt otrzymywany jest w buteleczce o pojemności 200 ml, posiada pompkę, która dozuje tyle ile potrzebujemy. Sama konsystencja jest w sam raz. Nie wylewa się z rąk, ani też nie jest w postaci prawie stałej. Intensywny i przyjemny zapach fluidu ułatwia aplikację. Kolor przypomina opalizujące balsamy po opalaniu. Zawiera mieniące się drobinki.



Jeden produkt, gdzie zawarto trzy rodzaje jego aplikacji:
- wmasowanie we włosy przed myciem dla uzyskania delikatnej pielęgnacji;
- wmasowanie fluidu po umyciu włosów, a następnie spłukanie go;
- pozostawienie produktu na noc na włosach w celu regeneracji, spłukanie produktu rano.

SKŁAD



Każdorazowe użycie powoduje wygładzenie moich włosów. Stają się one lekkie, lecz też nie powodują efektu puszenia się ich. Nie powoduje obciążenia w moim przypadku. Także ułatwiają rozczesywanie. 


Jedynie producent mógłby zaoferować niższą cenę produktu wobec jego wydajności. Regularnie można go spotkać w granicach 18 złotych lub korzystając z promocji, gdzie cena nie przekracza 10 lub 11 złotych.
Zastosowałam ją przed myciem głowy, lecz w tym przypadku pozostanę przy tradycyjnym olejowaniu.
Podczas używania produktu jako odżywki, wnioski przedstawione zostały powyżej.
Przy pozostawieniu produktu na noc, zregenerowały się. Lecz nie można oczekiwać cudów od jednego produktu. Włosy były delikatniejsze, podatniejsze do układania czy też nie uzyskiwałam efektu puszenia się. 

Oba produkty są godne polecenia :)

Które z was je używały?
Lub mogą polecić coś innego?

Pozdrawiam
Paula








Copyright © 2014 MISS Pixie - blog kosmetyczny , Blogger